rabbit

witam was mniej serdecznie :(((((((((((. wcześniej wam pisałem jush o tej sprawie i teraz jush moge powiedzieć co wiem na 100%.... ta osoba ma (niestety) kogoś i ja nie moge z nią być choćby z tej przyczyny. Teraz tylko bede siedział w domu i myślał co to bedzie jak mnie nie bedzie i co to bedzie ....:( No cóż pogodze sie z tym losemm...ale nie łątwo :(((((((((((....ale "live is brutal" i to powiedzienie jest piekneee.... w odpowiednich chwilach :( .... pozdrówka dla was (pozdro Ola)=]]]]]]]

Na życie patrzysz bez emocji, na przekór czasom i ludziom wbrew.
Gdziekolwiek jesteś, w dzień czy w nocy, oczyma widza oglądasz grę.
Ktoś inny zmienia świat za Ciebie, nadstawia głowę, podnosi krzyk
A ty z daleka, bo tak lepiej i w razie czego nie tracisz nic.

Przeżyj to sam ! Przeżyj to sam !
Nie zamieniaj serca w twardy głaz, póki jeszcze serce masz.

Widziałeś wczoraj znów w "Dzienniku" zmęczonych ludzi, wzburzony tłum
I jeden szczegół wzrok twój przykuł: ogromne morze ludzkich głów,
A spiker cedził ostre słowa, od których nagła wzbierała złość
I począł w tobie gniew kiełkować, aż pomyślałeś: milczenia dość !

ludzie sory za ta notke co jest przed tą .... to był mój wyskok ... było mineło czegoś sie dowiedziąłem i huj .... jush niejest tak jak mogło być....... sorka narcia wam i pozdrooooooo

hejjjjj.....wam ludziska:)) i dawno do was nie pisałem ale jakoś teraz mam chwilke wolną to napisze ... Chyba znowu zaczyna sie w moim życiu nowy rozdział.... i musi sie wszystko ułozyc tak jak ja chem :DDDDDDDDDD bo jak nie to normalnie legalnie bedzie szmutnoo.... ta osoba co onią chodzi to moze nieifie że to o nią chodzi ale musi sie domyślić a jak nie to ja jej sam powiem :)))))))))) kiedyś bede musiał =]]]]]]]] pozdrófkaaaaaa dla wasssss... ( pozdrówka dla O . K  :* )

czeeeeeeeee wam sorka że tak długo tu niezaglądąłem ale jakoś czasu nie miałem bo tu sie denerowwałem szkołą a tu tym ze irc nie działa ;], ale jest jush wpożo wszystko poza tym ze mi gg tera nie choddzi ;// ale looooz... jakoś to przeboleje. NO i dziś sie pogodziłem z aparatką :) nareszcie i z PaNtErCiA jush tesz zaczyna wszystko wracać do normy :). A dziś to takie jajca były miałem isć jush na angielski (prywatnie) a tu ja ide do szawki z pieniedzmi patrze a ja tam niemam kasy moja muta mi nie zostafiła .... i normlnie legalnie sie wq.... ale  na szczescie ma taka kochana kuzynecxke PaNtErCIE że mi porzyczxyła te pieniądze a ja jej jutro oddam :). ok psadam papapap pozdrófka :DDDDDDD